Często diagnozowane problemy z płodnością mogą mieć wiele przyczyn. Jedną z nich jest endometrioza, choć ciągle trwają spory dotyczące tego, czy może być ona uznawana za bezpośrednią przyczynę niepłodności, czy też raczej za czynnik ograniczający płodność.

O ile jednak ciągle trwają dyskusje na temat tego, czy endometrioza jest bezpośrednią przyczyną niemożności zajścia w ciążę, o tyle nie ma żadnej wątpliwości, co do tego, że jej wpływ na płodność jest niemożliwy do zakwestionowania. Kobiety zmagające się z tą chorobą zachodzą w ciążę nawet dziesięć razy rzadziej niż te, które nie zmagają się z takim schorzeniem. Szacuje się nawet, że choroba ta może być przyczyna problemów u co drugiej niepłodnej kobiety, co stanowi wyjątkowo duży odsetek. Oczywiście, problem nasila się wraz z poziomem zaawansowania choroby. Nie można stosować znaku równości pomiędzy endometriozą i niepłodnością. Należy jednak liczyć się z tym, że brak odpowiednich działań może potęgować problem i sprawiać, że jego rozwiązanie będzie coraz trudniejsze.